czwartek, 9 maja 2019

Jestem po histeroskopii

Witajcie.
Powroty bywają ciężkie i tak było w moim przypadku.
Miniony czas spędziłam na badaniach i oczekiwaniu na histeroskopię i dziś napisze Wam głównie o niej.
Dokładnie rok temu w marcu mój lekarz wydał wyrok i skierował mnie na histeroskopie mój czas oczekiwania na NFZ miał trwać ok 3 miesięcy. Jedna w życiu bywa zupełnie inaczej. Czekałam rok i ku mojemu zdziwieniu w kwietniu odebrałam wiadomość sms " dzień dobry czy jest pani chętna jeszcze na histeroskopie klinika..."
Mój szok był nie mały oddzwoniłam a Pani wytłumaczyła mi iż dopiero otrzymali moje skierowanie.
Po roku oczekiwań dostałam termin na kwiecień który był ze mną indywidualnie ustalony. Najlepszy termin to zaraz po miesiączce max do połowy cyklu. U mnie wypadł na 6 dzień okresu ale jak dowiedziałam się wcześniej nawet jeżeli mamy " końcówkę" okresu nie mamy czym się stresować. Przed przystąpieniem do zabiegu dostałam listę badań do wykonania i musiałam je dostarczyć do kliniki na tydzień przed zabiegiem. Większość badań była wykonywana w tej samej klinice na NFZ dodatkowo musiałam zapłacić za grupę krwii (muszą być dwa wyniki z dwóch laboratoriów) i w moim przypadku wyniki TSH gdyż choruję na niedoczynność tarczycy. Od pierwszego dnia miesiączki musiałam łykać pigułki antykoncepcyjne, ja osobiście nigdy nie stosowałam antykoncepcji więc nie byłam zbyt przychylnie nastawiona do tej decyzji ale lekarz wytłumaczył mi iż dzięki temu on ma lepszy obraz macicy więc się zgodziłam. W dniu zabiegu zgłosiłam się do kliniki Med Polonia w Poznaniu oczywiście na czczo, zaraz po przyjęciu założono mi wenflon i przygotowano do zabiegu.


Rozmowa z anestezjologiem.

Doktor wytłumaczył mi dokładnie na czym będzie polegało moje znieczulenie, oczywiście ogóle lecz ja mogłam sama oddychać, pani obok mnie z nadciśnieniem już miała inaczej dobrane znieczulenie i oddychał za nią lekarz. Poinformował jakie leki dostane przed i jakie przysługują mi po zabiegu. Jak wygląda rekonwalescencja po zabiegu. Po doktorze pojawił się mój lekarz prowadzący, który również dokładnie opisał co będę miała robione i co mogę mieć zrobione gdyby wystąpiły komplikacje. Po podpisaniu sterty zgód i papierów zabrano mnie na zabieg.
Zabieg trwał ok 30 min pod znieczuleniem. Wszystko przebiegło pomyślnie i pobrano mi wycinki. Uprzedzam iż nie zawsze uda się wykonać ten zabieg poprawnie . Pani obok mnie po raz drugi miała histero i nie udało się po raz drugi pobrać u niej wycinków, niestety tak się zdarza ale skupmy się na mnie.
Wyspałam się i po około 3 godzinach po zabiegu przyszedł do mnie mój operator. Poinformował o tym co u mnie zrobił, co najważniejsze ocenił rozejście i ocenił je na bardzo dobre pod względem ciąży czyli nie podlegam korekcie ani żadnej poprawce, dzięki Bogu bo chciałam tego uniknąć! Już po tym czasie czułam się bardzo dobrze . Pierwsze wybudzenie było zaraz po zabiegu a kolejne po ok 30 minutach gdzie odczuwałam lekki ból brzucha jak na okres , dostałam leki i już po bólu. Ogólnie w ciągu pobytu już czułam się dobrze miałam, jedynie obniżone ciśnienie, podawano mi leki do końca dnia i kroplówki a już po 5 godzinach od zabiegu mogłam jeść. W ciągu 10 godzin od operacji stosunkowo co godzinę wpadał lekarz lub pielęgniarka i badali mi ciśnienie i temperaturę.

Jeżeli chodzi o ból już wspomniałam lekki ból brzucha który po lekach ustąpił i już go nie odczuwałam w ogóle, mogłam się poruszać zaraz po zabiegu i czułam się w miarę dobrze musiałam odespać narkozę. Krwawienie u mnie było ale zmniejszające się, na początku takie jak przy miesiączce ale takiej delikatnej i stopniowo się zmniejszało a wieczorem całkowicie ustąpiło.
Na drugi dzień z samego rana opuściłam klinikę z wypisem gdzie  dostałam kilka zaleceń:

- nie wolno się kąpać w wannie tylko szybki prysznic
- Oszczędzający tryb życia na około 5-7 dni
- odpoczynek od sportów do tygodnia ale lekarz mi pozwolił po 2 dniach już biegać i nic się nie wydarzyło.
- po tygodniu kontrola u lekarza prowadzącego.


Kontrola po tygodniu.
Oczywiście wszystko przebiegło pomyślnie i teraz dostałam jedno jedyne zalecenie starania o dziecko przez 3-4 miesiące naturalnie bez wspomagaczy. Jeżeli do września nie zajdę naturalnie w ciążę będziemy wdrażać leczenie.
Podsumowanie:
- Macica wygląda dobrze.
- Podejrzenie niepłodności wtórnej
- blizna oceniona bardzo dobrze gotowa na ciążę bez poprawek

Czy polecam histeroskopię diagnostyczną z abrasio?
Oczywiście jestem zdania że taki zabieg nie zaszkodzi a może rozwikłać wiele wątpliwości i odpowiedzieć na wiele pytań cóż rzec ... To co widzimy na usg nie jest jednoznaczne z tym co zobaczymy w macicy. Nieraz na usg wydaje się iż blizna jest ogromna kobiety kierowane są na poprawki i kolejne operacje których mogły by uniknąć i z powodzeniem zajść w ciążę.

Na dniach opiszę Wam jakie zioła wspomagają ciąże....
Dziękuje za chwilę uwagi i trzymam za was kciuki.
Miłego dnia .