środa, 31 maja 2023

Na co zwrócić uwagę w 2 trymestrze ciąży z rozejściem blizny?

 Witajcie.

Postanowiłam dziś, że do Was napiszę mimo iż kiedyś już pisałam post na temat łożyska, nie miałam możliwości się nagrać na relacji. Post jakoś wydaje mi się trwalszy. Ja obecnie witam się z Wami w ukończonym 19t.c, zaraz zaczynamy 20 t.c i trafimy do szpitala na kolejne badania prenatalne. Jak już wspominałam mój ginekolog wysłał mnie do szpitala 3 referencyjności, aby skonsultowano mój przypadek i w razie potrzeby aby tam też znali już mój przypadek. Tak jak wcześniej pisałam mogę nie donosić ciąży do 37 tygodnia, dlatego lepiej abym wtedy rodziła w szpitalu 3 referencyjności. Chodzi tu gównie o neonatologię. Tak więc skupmy się na temacie. Do tych czas wszystko przebiega bez większych zmian, bez bólu, zagnieżdżenie daleko od ubytku, po pierwszym prenatalnym wiem, że łożysko było na tylnej ścianie macicy. Czy może się to zmienić ?

Na co zwrócić uwagę w drugim trymestrze ciąży?

Warto zrobić badanie prenatalne i ocenić podczas niego ubytek oraz sprawdzić,  gdzie wrosło się łożysko. Co do oceniania blizny można już to robić natomiast największe zmiany będą (jeżeli będą) to widoczne podczas trzeciego badania prenatalnego to nie zmienia faktu, że bliznę warto kontrolować. 

Co do łożyska musimy mieć na uwadze, jeśli ponownie zajdziesz w ciążę, istnieje większe prawdopodobieństwo, że łożysko wrośnie zbyt głęboko w ścianę macicy, co może utrudnić bądź czasami uniemożliwić odłączenie się od macicy po porodzie. Co nam grozi w tym wypadku- może spowodować to poważny krwotok, w takiej sytuacji może dojść do usunięcia macicy.

Kolejne zagrożenie to łożysko przodujące, czyli że doszło do złego umiejscowienia się łożyska w macicy. Może być centralnie przodujące, częściowo przodujące, brzeżnie przodujące i bocznie przodujące. Natomiast tu i tak jest lepsza sytuacja niż wrośnięcie go w bliznę . W takim wypadku na pewno będzie zalecany nam tryb oszczędzania się . 

Łożysko ocenimy bez problemu na usg tak samo już na drugim badaniu prenatalnym . 

piątek, 12 maja 2023

Druga ciąża z rozejściem blizny a zagrożenia.

Witajcie.

Dziś tak na szybko!

W końcu znalazłam trochę czasu aby się do Was odezwać i zrelacjonować przebieg trzeciej ciąży, a drugiej z objawem niche, czyli potocznie rozejściem blizny wewnętrznej. Zakończyłam już pierwszy trymestr, który niesie ze sobą trochę inny stres niż powoduje sam ubytek. Pierwszy trymestr obfituje w złe samopoczucie i obawę o to czy ciąża się utrzyma. Z niche największe zagrożenie tego okresu dotyczy głównie zagnieżdżenie się zarodka w macicy. Wiadome jest to iż zagnieżdżenie jak najdalej od rozejścia jest jak najbardziej pożądane i zdecydowanie bardziej bezpieczne niż bliskie zagnieżdżenie. U mnie  bobas był dość daleko więc mogłam mieć spokojny sen. Jeżeli chodzi o samo rozejście w pierwszym trymestrze tu cudów nie zobaczycie. Macica rośnie stosunkowo powoli, tak samo jak płód, dlatego na tym etapie możemy bliznę obserwować, ale nic większego nie powinno się tu zadziać. Badania prenatalne przeszliśmy bez problemów, teraz czekamy na kolejne, które odbędą się już niedługo. 


Czym się różnią ta ciąża od poprzedniej . 
W poprzedniej ciąży byłam przebadana przed zajściem histeroskopem. Lekarz, który ocenił mi bliznę poprzednio był moim lekarzem prowadzącym. Dał mi jak najbardziej zielone światło na zajście w ciążę. Była to pierwsza ciąża z rozejściem, a miała być druga cc więc ryzyko powikłań było zdecydowanie mniejsze niż teraz. Musicie mieć na uwadze, że każda kolejna cc jest zdecydowanie bardziej ryzykowna. Zwiększa się ilość zrostów z każdym kolejnym zajściem w ciąże, a operacja otwarcia brzucha bardziej ryzykowna. Niestety jest  to najpiękniejsza operacja, ale i z każdym cięciem bardziej obciążająca. Macica po każdym cięciu i ingerencji też jest słabsza. 
Poprzednia ciąża przebiegła bez komplikacji, miałam normalnie wizyty i tak na prawdę zero kontroli u innych lekarzy. 
Tym razem moim prowadzącym lekarzem jest doktor który robił mi cc poprzednim razem. Na to wpłynęło wiele czynników. Lekarz zainteresowany pacjentem, bardzo skrupulatny i rzetelny. Wysyła mnie dodatkowo np. na sprawdzenie blizny do szpitala z III stopniem referencyjności (ja mam rodzić w szpitalu II stopnia referencyjności). Po krótce wytłumaczę ten ruch, w razie gdyby coś działo się z blizną wcześniej niż zakładamy i miałabym urodzić wcześniaka, kieruje się prosto do tego szpitala, a tam mają już moje dokumenty, więc nikt nie będzie badał mnie co mi jest, ani nic potwierdzał, żeby zaoszczędzić czas. Dodatkowo mój lekarz wysłał mnie na konsultację do swojego szefa w prywatnej klinice ( bezpłatnie), aby on ocenił również przypadek mojej blizny. Co najciekawsze moje leczenie odbywa się całkowicie na nfz, a czuje się bardzo bezpiecznie i jak bym była w prywatnej klinice. Tym razem moja blizna nie została wcześniej dodatkowo przebadana tylko oceniona na usg. Według mnie rozejście jest większe niż było, ale jak to wygląda od wewnątrz tak na prawdę nikt nie wie. Wizyty u ginekologa mam co dwa tygodnie. To była jego decyzja, że mnie woli widzieć częściej, mnie to bardzo cieszy.
Zapamiętaj !
Najlepiej wyglądająca blizna, która została oceniona może nagle nie utrzymać ciąży, a blizna nieciekawie wyglądająca wytrzyma! Nikt nie da wam 100 % gwarancji, a jak daje to dziwne. Nigdy nie wiesz jak zareaguje twój organizm.
Obecnie jesteśmy w drugim trymestrze i czujemy się bardzo dobrze ( gdyby nie paskudny ból pleców), niedługo idziemy na konsultacje do szpitala i tam wykonają mi drugie badanie prenatalne.
Ciąg dalszy nastąpi...
Już niedługo tu wrócę...