wtorek, 10 grudnia 2019

Korzeń Maca a zioła na płodność.

Dziś przedstawiam wam kolejne zioło, które stosuje na codzień aby wzmocnić mój organizm oraz aby łatwiej zajść w ciąże. 
Dziś przedstawiam Wam głównego sprawcę mojej odporności i dobrego samopoczucia czyli KORZEŃ MACA. 
Korzeń ma dużo różnych super właściwości ale musimy pamiętać że efekty zobaczymy po pewnym czasie a nie po zażyciu dwóch tabletek. Regularne zażywanie korzenia ma super wpływ na organizm nie tylko dla kobiet starających się o ciąże czy z objawami Niche ale także dla kobiet w trakcie przekwitania czy mężczyzn. 
Dla mężczyzn: 
1. Zwiększa popęd płciowy ( nie wpływa na poziom hormonów płciowych we krwii) .
2. Ułatwia erekcję. 
3. Poprawia produkcję spray oraz ruchliwość plemników.  
4. Ma zbawienny wpływ na płodność oraz ukrwienie narządów płciowych.  
5. Wspomaga walkę z niepłodnością również u kobiet. 

Co ważne jest bogatym źródłem białka oraz dostarcza organizmowi prawie wszystkie niezbędne aminokwasy w tym argininę. 
U kobiet: 
1. Od lat stosowany w leczeniu zaburzeń hormonalnych oraz nieregularnych menstruacji. 
2. Wspomaga leczenie niepłodności.
3. Zapobiega dokuczliwym  objawom klimakterium. 
4. Łagodzi dokuczliwe objawy menopauzy i bolesne miesiączki.
5. Zwiększa płodność oraz sprawność seksualną. 

Dodatkowo wykazuje właściwości przeciwosteoporozowe, pomaga w utrzymaniu zdrowych kości. 
Co warto wiedzieć: 
1. Stosowany dla zwiększenia masy mięśniowej przez kulturystów i sportowców. 
2. Wzmacnia odporność ( stosowany nawet w stanach niedożywienia, osłabienia, stresie czy depresji) . 
3. Wspomaga intensywny wysiłek umysłowy.

Polecam . 

środa, 13 listopada 2019

Zioła a płodność kobiety.

Artykuł ten przeznaczony dla każdej kobiety strającej się o dziecko !!! 

 CZĘŚĆ I 

Każda z nas pragnących mieć dziecko wie ile nieraz ten proceder może przysporzyć nam stresu. Jedne z nas nie mają z tym kompletnie problemu za to inne dość spory. Dziś skupię się oczywiście na kobietach które:
* mają problemy z ogólnym zajściem w ciążę 
* walczą z niepłodnością wtórną 
*walczą z regularnością miesiączek 
* są posiadaczami ubytku czy rozejścia  blizny po cc 

Dawno tu nic nie pisałam oczywiście ma to wszystko swój powód. Od 4 miesięcy a regularnie OK 2.5 miesiąca testuje 3 zioła. Jak wiecie każdy lek czy suplement potrzebuje czasu aby zobaczyć naoczne efekty. Ja postanowiłam poczekać, przetestować  na sobie i opisać wam czy na mnie zioła w jaki kolwiek  sposób zadziałały. 

Dziś zacznę od opisu NIEPOKALANKA.  

Jakiś czas temu moja koleżanka której lekarze nie dawali szans zajścia w ciąże ( w grę wchodziło tylko in vitro ) w tę ciążę zaszła. Leczona przez lekarzy, kolejne badania i mase straconych pieniędzy postanowiła odpuścić i poszła do dietetyka. Tam dziewczyna poleciła jej zioła. Koleżanka była do tego bardzo sceptycznie nastawiona ale zaczęła zioła brać i po OK 3 miesiącach okazało się że jest w ciąży. Ależ było zdziwienie lekarzy jaki to cud się stał. Wiec wracając do mnie. Po poleceniu od koleżanki tych oto zioł ( niepokalanek jest jednym z 3 ) kupiłam sama i postanowiłam przetestować na sobie. Z mojej obserwacji wynika to iż: 
mam lepsze samopoczucie przed miesiączką  i w trakcie 
* ból zdecydowanie mniejszy 
* miesiączki się ustabilizowały 
* krwawienie wzmożone od pierwszego dnia, z każdym kolejnym mniejsze 
* mniejsze krwawienia, brudzenia  między miesiączką
* kiedyś moja miesiączka trwała 2 dni dzień przerwy później znowu i ciągle tak w kółko nawet do połowy cyklu teraz już nie Max to 5 dni.
Plusów można wymieniać dużo te najbardziej u mnie są namacalne z wielu opinii ludzi czy nawet lekarzy jak i z ulotki producenta można wyczytać: 
* to że niepokalanek ma ogromny wpływ na te czynniki o których pisałam wcześniej 
* ma ogromny wpływ na płodność kobiety i jej ogólne samopoczucie !!! 

Co do płodności a tych ziół. 
Jest szereg badań w internecie, których nie będę teraz opisywać bo jest tego za dużo i każda z nas może po to sięgnąć, które pokazują ciężkie przypadki kobiet które po niedługim okresie stosowania niepokalanka zachodzą w ciążę. 
 Kończąc napisze kilka słów ode mnie.  
Jezeli spytasz mi sie czy polecam ci te zioła odpowiem tak. Jedyny niepożądany efekt to mdłości czy u niektórych wymioty ja tego nie doświadczyłam. Jezeli staramy się o dziecko i nam nie wychodzi możemy się wspomóc.  Wyżej dodałam 3 opakowania każde z nich to niepokalanek tylko od innego producenta ale każde jest dobre . Polecam 

Juz niedługo napisze o reszcie ziół którymi się suplementuje . 


czwartek, 9 maja 2019

Jestem po histeroskopii

Witajcie.
Powroty bywają ciężkie i tak było w moim przypadku.
Miniony czas spędziłam na badaniach i oczekiwaniu na histeroskopię i dziś napisze Wam głównie o niej.
Dokładnie rok temu w marcu mój lekarz wydał wyrok i skierował mnie na histeroskopie mój czas oczekiwania na NFZ miał trwać ok 3 miesięcy. Jedna w życiu bywa zupełnie inaczej. Czekałam rok i ku mojemu zdziwieniu w kwietniu odebrałam wiadomość sms " dzień dobry czy jest pani chętna jeszcze na histeroskopie klinika..."
Mój szok był nie mały oddzwoniłam a Pani wytłumaczyła mi iż dopiero otrzymali moje skierowanie.
Po roku oczekiwań dostałam termin na kwiecień który był ze mną indywidualnie ustalony. Najlepszy termin to zaraz po miesiączce max do połowy cyklu. U mnie wypadł na 6 dzień okresu ale jak dowiedziałam się wcześniej nawet jeżeli mamy " końcówkę" okresu nie mamy czym się stresować. Przed przystąpieniem do zabiegu dostałam listę badań do wykonania i musiałam je dostarczyć do kliniki na tydzień przed zabiegiem. Większość badań była wykonywana w tej samej klinice na NFZ dodatkowo musiałam zapłacić za grupę krwii (muszą być dwa wyniki z dwóch laboratoriów) i w moim przypadku wyniki TSH gdyż choruję na niedoczynność tarczycy. Od pierwszego dnia miesiączki musiałam łykać pigułki antykoncepcyjne, ja osobiście nigdy nie stosowałam antykoncepcji więc nie byłam zbyt przychylnie nastawiona do tej decyzji ale lekarz wytłumaczył mi iż dzięki temu on ma lepszy obraz macicy więc się zgodziłam. W dniu zabiegu zgłosiłam się do kliniki Med Polonia w Poznaniu oczywiście na czczo, zaraz po przyjęciu założono mi wenflon i przygotowano do zabiegu.


Rozmowa z anestezjologiem.

Doktor wytłumaczył mi dokładnie na czym będzie polegało moje znieczulenie, oczywiście ogóle lecz ja mogłam sama oddychać, pani obok mnie z nadciśnieniem już miała inaczej dobrane znieczulenie i oddychał za nią lekarz. Poinformował jakie leki dostane przed i jakie przysługują mi po zabiegu. Jak wygląda rekonwalescencja po zabiegu. Po doktorze pojawił się mój lekarz prowadzący, który również dokładnie opisał co będę miała robione i co mogę mieć zrobione gdyby wystąpiły komplikacje. Po podpisaniu sterty zgód i papierów zabrano mnie na zabieg.
Zabieg trwał ok 30 min pod znieczuleniem. Wszystko przebiegło pomyślnie i pobrano mi wycinki. Uprzedzam iż nie zawsze uda się wykonać ten zabieg poprawnie . Pani obok mnie po raz drugi miała histero i nie udało się po raz drugi pobrać u niej wycinków, niestety tak się zdarza ale skupmy się na mnie.
Wyspałam się i po około 3 godzinach po zabiegu przyszedł do mnie mój operator. Poinformował o tym co u mnie zrobił, co najważniejsze ocenił rozejście i ocenił je na bardzo dobre pod względem ciąży czyli nie podlegam korekcie ani żadnej poprawce, dzięki Bogu bo chciałam tego uniknąć! Już po tym czasie czułam się bardzo dobrze . Pierwsze wybudzenie było zaraz po zabiegu a kolejne po ok 30 minutach gdzie odczuwałam lekki ból brzucha jak na okres , dostałam leki i już po bólu. Ogólnie w ciągu pobytu już czułam się dobrze miałam, jedynie obniżone ciśnienie, podawano mi leki do końca dnia i kroplówki a już po 5 godzinach od zabiegu mogłam jeść. W ciągu 10 godzin od operacji stosunkowo co godzinę wpadał lekarz lub pielęgniarka i badali mi ciśnienie i temperaturę.

Jeżeli chodzi o ból już wspomniałam lekki ból brzucha który po lekach ustąpił i już go nie odczuwałam w ogóle, mogłam się poruszać zaraz po zabiegu i czułam się w miarę dobrze musiałam odespać narkozę. Krwawienie u mnie było ale zmniejszające się, na początku takie jak przy miesiączce ale takiej delikatnej i stopniowo się zmniejszało a wieczorem całkowicie ustąpiło.
Na drugi dzień z samego rana opuściłam klinikę z wypisem gdzie  dostałam kilka zaleceń:

- nie wolno się kąpać w wannie tylko szybki prysznic
- Oszczędzający tryb życia na około 5-7 dni
- odpoczynek od sportów do tygodnia ale lekarz mi pozwolił po 2 dniach już biegać i nic się nie wydarzyło.
- po tygodniu kontrola u lekarza prowadzącego.


Kontrola po tygodniu.
Oczywiście wszystko przebiegło pomyślnie i teraz dostałam jedno jedyne zalecenie starania o dziecko przez 3-4 miesiące naturalnie bez wspomagaczy. Jeżeli do września nie zajdę naturalnie w ciążę będziemy wdrażać leczenie.
Podsumowanie:
- Macica wygląda dobrze.
- Podejrzenie niepłodności wtórnej
- blizna oceniona bardzo dobrze gotowa na ciążę bez poprawek

Czy polecam histeroskopię diagnostyczną z abrasio?
Oczywiście jestem zdania że taki zabieg nie zaszkodzi a może rozwikłać wiele wątpliwości i odpowiedzieć na wiele pytań cóż rzec ... To co widzimy na usg nie jest jednoznaczne z tym co zobaczymy w macicy. Nieraz na usg wydaje się iż blizna jest ogromna kobiety kierowane są na poprawki i kolejne operacje których mogły by uniknąć i z powodzeniem zajść w ciążę.

Na dniach opiszę Wam jakie zioła wspomagają ciąże....
Dziękuje za chwilę uwagi i trzymam za was kciuki.
Miłego dnia .