sobota, 7 kwietnia 2018

Życie z blizną. Objawy.

Regularnie staram się chodzić do lekarzy. Nie jestem zbyt bardzo na tym punkcie przeczulona, ale zawsze uważałam że nawet jak nic się nie dzieje co jakiś czas należy wykonywać podstawowe badania typu raz na rok wizyta u ginekologa, regularne badania krwi i w moim przypadku chodzę co pół roku do endokrynologa gdyż choruje na niedoczynność tarczycy. Po cesarce jak zaczęłam miesiączkować  było wszystko ok wizyty u ginekologa nie wskazywały na nic niepokojącego. Około roku później zaczęłam dostawać nawracające zapalenia pęcherza i dziwne upławy. Co do pęcherza infekcje potwierdzał lekarz zapisywał mi furaginę i ciągle słyszałam słowa: "chodzi pani na basen to dlatego te infekcje", "ma pani taką urodę i delikatny organizm", "jesteś podatna na zapalenia to normalne"a więc ja uznałam że to normalne i nauczyłam się z tym żyć. Dbałam o siebie 3 razy bardziej aż uznawałam to za przesadę ale co, efekt był żaden. Nic to wszystko nie pomagało. Z czasem po prostu nauczyłam się z tym żyć i to akceptować ale to nie zmienia faktu że nie dawało mi to spokoju. Kolejnym dziwnym elementem którego nie miałam przed cc były plamienia, nawet trudno tak to nazwać. Mój okres standardowo trwa 3 dni a później nawet do 10 dni mam takie jakby plamienia. Nieraz zdarza się tak ze dwa dni nic a tu nagle chlast. No i tu moja ginekolog poprzednia znalazła wytłumaczenie. "To normalne chorujesz na niedoczynność tarczycy czyli długie okresy", no a ja oczywiście przytaknęłam przecież o tym czytałam i znowu zaczęłam z tym  żyć, bo taka moja uroda. Jak teraz tak się głębiej zastanowię miałam i mam nadal co jakiś czas bóle podbrzusza więc objawów mam dość dużo. Dlaczego nikt wcześniej nie powiązał tego z cesarskim cięciem.


Dlatego że te objawy mogą sugerować też inne rzeczy. Dlatego że minęło już dużo czasu od cesarki i kto by to powiązał, każdy patrzy na teraźniejszość. Dlatego że choruje na niedoczynność tarczycy i wszystkie objawy dotyczą też jej i lekarz po prostu dopasowuje objawy do tego na co chorujemy a nie szuka prawdziwej przyczyny. Dlatego że lekarze podają nam leki i leczą objawy a nie szukają przyczyn i nie leczą przyczyny. Dlatego że nie ma nakazu żeby sprawdzać bliznę i ją kontrolować. Dlatego że lekarze nie mówią Nam o prawdziwych konsekwencjach cesarki i co ona za sobą może nieść. Kobiety boją się porodów naturalnych bo zdarzają się przypadki lekarzy rzeźników oraz porodów tak traumatycznych że kobiety uciekają w kierunku cesarki po prostu ze strachu. 

Nie wiem czy wiesz ale: 
-Od kiedy jest wzrost porodów przez cesarskie  cięcie  jest mniejsza śmiertelność noworodków po przez uduszenia, mniej dzieci rodzi się bez urazów około porodowych oraz spadła ilość dzieci urodzonych z niedotlenieniem.
- kobiety maja większy komfort psychiczny 
- teraz nasze życie uległo bardzo dużej zmianie kiedyś kobiety wykonywały dużo cięższe prace fizyczne rodziły między jednym wyjściem w pole a drugim (oczywiście mówimy o latach 50 lat wstecz) wtedy byłyśmy fizycznie o wiele lepiej przygotowane do porodów niż teraz. Miałyśmy przez to większe biodra a praca fizyczna miała duży wpływ na nasze ciało i porody przychodziły nam łatwiej i były codziennością. Dzisiejsze funkcjonowanie pcha nas ku wygodzie i cesarce na "żądanie".

Objawy Niche:

- nieprawidłowe krwawienie maciczne, plamienia okołomiesiączkowe
- zaburzenia w oddawaniu moczu, parcie na pęcherz, zakażenia układu moczowego, zakażenia pęcherza, bolesne oddawanie moczu
-zaburzenia mikcji
-bóle podbrzusza
-zaburzenia sexualne (szczególnie kobiety z macicą tyłoskrętną)
-bóle kręgosłupa
- wtórna niepołodność (niemożność poczęcia dziecka mimo wcześniejszej ciąży)
Te objawy mogą występować razem, pojedyńczo bądź może to przebiegać bez objawowo. Kiedy blizna zaczyna się ujawniać i pokazywać że coś jest nie tak??? Ten czas jest zupełnie różny u jednej zaraz po pierwszej miesiączce a u innej po 10 latach. Z biegiem lat objawy Niche mogą się nasilać. Rozejście blizny łączy się też często z endometrium, co sprzyja powstawaniu polipów i infekcjom. Według wielu badań  u pacjentek z Niche występuje wtórna niepołodność, wokoło ubytku stwierdza się częściej ogniska rozlanej lub ograniczonej  gruczolitości. 

Skąd się biorą krwawienia okołomiesiączkowe???

Wydawało mi się to dziwne skoro rozejście kojarzyło mi się z takim rozciągnięciem zrozumiałe jest to że jest to cienkie i przez to widoczny jest pęcherz ale jak to się ma do krwawienia po miesiączce??
 Otóż jest to bardzo proste. Tłumacząc w bardzo uproszczony niemedyczny i zawiły sposób w miejscu rozejścia tworzy się "kieszeń"w  której zbiera się krew i później po prostu przy poruszaniu czy skurczach ta krew zostaje wyrzucana. Jest tez inna udowodniona teza przez MONTEAGUDO że może być to też przyczyną powstałych polipów lub mięśniaków podśluzówkowych. Niestaty taki ubytek zwiększa pojemność macicy. Musimy też pamiętać o tym że wieloródki nie muszą mieć tego najbardziej oczywistego objawu ze względu na to iż one mogą mieć większą zdolność do zatrzymywania krwi miesiączkowej , czyli również do plamień. Prawdopodobnie wynika to z tego iż mogą mieć więcej tkanki włóknistej w mięśniu macicy. Im większy ubytek w macicy tym bardziej prawdopodobne jest krwawienie okołomiesiączkowe, tak określają badania Bij De Vaate. 

Powikłania dla kobiet ciężarnych:

Z racji tego iż staram się o dziecko i mimo ubytku i różnych tego konsekwencji staram się podjąć takie działania by w ciążę zajść a jeżeli się uda uniknąć operacji korekcji blizny.
Konsekwencje znane do których zalicza się m.in. rozejście się blizny po cc w okresie okołoporodowym, pęknięcie macicy  lub nieprawidłowe położenie jaja płodowego bądź łożyska w miejscu blizny wraz z jego wrastaniem. Ten ostatni przypadek jest przypadkiem dość rzadkim. Porównywalny jest do ciąży pozamacicznej a w sytuacji takiego zagnieżdżenia ciąża jest usuwana, gdyż zagraża życiu matki. 

Każda z Nas która jest po cesarskim cięciu powinna zwracać szczególną uwagę na bliznę wewnętrzną bo ta zewnętrza mimo tego iż jest piękna może ukrywać przed nami niemiłe niespodzianki które niosą za sobą konsekwencje. Estetyka mimo iż w tych czasach jest najważniejsza nie powinna brać góry nad naszym zdrowiem. Życie z blizną jest możliwe ale prowadzi do wielu czynników które zagrażają naszemu zdrowiu bo nawet nawracające infekcje mają swoje konsekwencje w późniejszych latach. Nawet jeżeli nie chcesz być już mamą, przebadaj się i sprawdź stan swojej blizny ona jest częścią ciebie :P 

W razie wątpliwości zapraszam na email: objawyniche@gmail.com bądź do wiadomości prywatnych na Fb. ŚLEDŹ NAS :p 

7 komentarzy:

  1. Jesteś pewna że ten fragment jest poprawny? "Konsekwencje znane do których zalicza się m.in. rozejście się blizny po cc w okresie okołoporodowym, pęknięcie macicy lub nieprawidłowe położenie jaja płodowego bądź łożyska w miejscu blizny wraz z jego wrastaniem. Ten ostatni przypadek jest przypadkiem dość rzadkim. Porównywalny jest do ciąży pozamacicznej a w sytuacji takiego zagnieżdżenia ciąża jest usuwana, gdyż zagraża życiu matki. " ? Jestem na półmetku ciąży, zdiagnozowano u mnie wrastanie łóżyska w bliznę i jutro jadę do CZMP żeby ustalić co dalej, nikt jednak nie wspominał o terminacji ciąży?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy to od umiejscowienia i od przypadku ciąży może tak być ale oczywiście decyzje podejmuje twój lekarz prowadzący to tylko informacje które nie odnoszą się do każdego przypadku a ogólnie zależy to też od tego czy ciąża jest prawidłowa i jak jest rozwinięta wiec nie ma potrzeby się martwić

      Usuń
    2. Wiem że w przypadku zagnieżdżenia zarodka w bliźnie faktycznie "nic z tego nie będzie", po prostu pierwszy raz spotkałam się ze stwierdzeniem że tak samo będzie w przypadku łożyska na bliźnie.

      Usuń
  2. Powiem tak ze względu na brak świadomości lekarzy i strachu przed prowadzeniem takiej ciąży lekarze boją się ją prowadzić, często w Pl są usuwane natomiast jest już coraz więcej świadomych lekarzy, którzy spotykali się z takimi wieloma przypadkami głównie za granicą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam.
    Jestem po histetoskopi mam również rozejście blizny po CC na 2 cm a jeszcze pół roku temu było 8 mam. Od trzech lat mecze sie z okropnymi bólami szczególnie po pracach fizycznych byłam u 7 lekarzy, którzy twierdzili że albo mi nic nie jest albo to endometrioza. Z ostatniego szpitala wyszłam z diagnoza rozejścia blizny podczas badania mówili o ewentualnym leczeniem wkładka za 1000 na którą mnie nie stać, albo wyciąć wszystko.Ale dostałam wypis z zaleceniami oszczędnego tryby życia i bez żadnych dalszych wskazań. Już nikt mi nie zaproponował leczenia. I to już 3 szpital z którego wyszłam bez pomocy. W dwóch pierwszych powiedzieli że nic mi nie jest chociaż trafiłam zokropnymi bólami brzucha i pleców leżałam 3 tygodnie plackiem. I co dalej jak mam wszystkie objawy łącznie z bolesnym wypróżnianiem i współżyciem. Ilu lekarzy mam odwiedzić jeszcze żeby ktoś mi pomógł. Tak się nie da żyć. Kobiece problemy w szpitalach są bardzo lekceważone dużo bym mogła o tym opowiedzieć z własnego już doświadczenia. 😢

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety i za granicą ciąże w bliznie są zakanczane. 13stego grudnia miałam operacje, na mtx sie nie zakwalifikowałam ze względu na anemie pokrwotoczną.

    OdpowiedzUsuń